15.11.2012

Ciastka z amarantusem



  ..... a teraz zapraszam na szybkie ciastko do kawy :)
przepis błyskawiczny, kalorii niewiele, za to dużo, dużo przyjemności dla podniebienia
amarantus to jedna z najstarszych roślin uprawnych, zawiera w sobie dużo żelaza, wapnia i magnezu, a dodatkowo jest bogaty w błonnik
 ....  takie ciasteczka więc, możemy jeść z czystym sumieniem !
po moich zostały już tylko okruszki 

przepis znalazłam tutaj , zmieniłam ilość cukru, ale dlatego, że mój amarantus był już słodzony melasą

1,5 szkl. prażonego amarantusa 
1 banan
opakowanie rodzynek
1 jajko
1 szkl. mąki owsianej
1/4 szkl. oleju
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
małe opakowanie cukru waniliowego
szczypta soli

Cukier waniliowy, jajko, olej i rozgniecionego banana zmiksować.
   W oddzielnej misce wymieszać mąkę, sodę, proszek do pieczenia, sól, sparzone wcześniej rodzynki i prażony amarantus. Łyżką wymieszać składniki suche i mokre. 
  Na blachę wyłożoną podkładką silikonową, nakładać ciasto, nadając mu kształt, dowolny, u mnie klasyczne okrągłe ciasteczka. Piec w temperaturze 180 stopni około 10 minut
     Bardzo spodobało mi się w tych ciastkach to, że są bardzo miękkie, zupełnie odbiegają od ciastek owsianych, które zresztą tez są pyszne, ale jednak dość twarde i chrupiące, te bardziej przypominają biszkopty






20 komentarzy:

  1. śliczne pastelowe zdjęcie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ślicznie, zdjęcie to niestety nie moja zasługa, ale przekazałam :)

      Usuń
  2. przyjmuje zaproszenie i porywam kilka sztuk!:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne ciasteczka!
    Lubię amarantus.Dodaję go najczęściej do granoli.

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajnie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  5. pyszna przekąska ;D
    też bardzo lubię czereśnie, bo mam koło domu i w wakacje tylko na niej przesiadywałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czereśnie są super :) zapraszam do naszego sadu, mamy ponad dwadzieścia drzew

      Usuń
  6. nigdy nie słyszałam o amarantusie:) ciasteczka super:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Amarantus do tej pory spotkałam tylko w pieczywie. Ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie, no i do tego to Dobra Kaloria!:) czyli jestem rozgrzeszona:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo apetyczne ciasteczka, a zdjęcie cudowne:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie zdrowe ciasteczka ; )
    obserwuję i zapraszam do mnie ; ]

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam w sklepie prażony amarantus, nie bardzo wiedziałam ja go ugryźć, teraz wiem:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ooo a ja mam amarantus w szafce :) dobry pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zdjęcie i pyszne zdrowe ciasteczka. Podobają mi się! :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mniam ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń