Rogaliki powstały na naszych pierwszych domowych zajęciach kulinarnych, które planowo będą odbywać się raz w tygodniu. Prowadzącą jestem ja, a uczestnicy to Nina i Tymon, czyli moje dzieci :) U Niny w szkole zainteresowanie właśnie tymi zajęciami było tak duże, że Nina niestety się nie załapała i wróciła ze szkoły z bardzo smutną miną. Trzeba było ratować sytuację. Tadam ..... jesteśmy właśnie po pierwszych domowych warsztatach. Dzieci często pomagają mi w kuchni, jednak przy tym co ja zaplanowałam. Teraz będzie odwrotnie, one będą planować, a ja im trochę pomogę. Do przygotowania rogalików zachęcam wszystkie dzieci, mamy i nie tylko .... idealne do śniadaniówki do szkoły, a dla mamy do kawki popołudniowej. Tematem kolejnych zajęć jest lukier plastyczny.
0,5 kg mąki
1 kostka masła lub margaryny
1 łyżka cukru
0,5 szklanki mleka
2 jaja
5 dkg drożdży
marmolada
Masło rozetrzeć rękoma z mąką. Do ciepłego mleka wsypać szczyptę cukru i drożdże. Wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut do wyrośnięcia. Jajka ubić z cukrem, dodać do mąki z masłem. Wlać drożdże i wyrabiać aż będzie gładkie i nie będzie się kleiło do ręki. Włożyć do worka foliowego i wstawić na godzinę do lodówki.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Ciasto podzielić na trzy części. Rozwałkować na 3 placki, podsypując lekko mąką. Każdy placek pokroić na 8 trójkątów. Na każdym trójkącie w jego szerszej części ułożyć po łyżeczce marmolady. Zwijać od szerszego końca formując rogaliki. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec około 15 minut. Posypać cukrem pudrem. Dziecinnie proste!
oooo pyszności :-)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam:)
OdpowiedzUsuńfantastyczne :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne rogaliki :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
wspaniałe wyszły :) tylko się zajadać:)
OdpowiedzUsuńjesteś super mamą! Wow.. pomysł bomba :)
OdpowiedzUsuńno i rogaliki wyszły 1sza klasa ;)
ładne Wam te rogaliki wyszły, mój Junior już też pomaga-wyciąga rzeczy z szuflad i podaje, co prawda co mu tam w rękę wpadnie:)))
OdpowiedzUsuńPiękne, żółciutkie i baaardzo apetyczne.
OdpowiedzUsuńAleż Ty jesteś mądrą Mamą! Cierpliwą, kochaną. Jestem pełna podziwu dla Ciebie.Ja też tak moje córki
OdpowiedzUsuńprowadziłam przez meandry kulinarnych tajemnic, dziś wspaniale obie córki gotują i pieką,
prześcigują się w pomysłach. To najlepszy posag .
Rogaliki są moim zdaniem najpyszniejsze z tych malutkich rączek.
Świetny pomysł! Rogaliki wyszły pierwsza klasa ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Moim faworytem są te z ciastem z dodatkiem sera :)
OdpowiedzUsuńpiękne rogaliki Wam wyszły :) no dzieci pięknie pomagają mamie w kuchni. Ja też staram się moje dzieci angażować w gotowanie :) co prawda jest więcej bałaganu w kuchni ale super spędzony czas z z pociechami bezcenny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj jak rogaliki to biorę w ciemno. Uwielbiam je :-) i zawsze lepię z moim Juniorem, świetna zabawa :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńIdealna Mamcia z Ciebie, sama chętnie dołączyłabym do takich warsztatów :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam. Zwłaszcza z nadzieniem czekoladowym.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
K.