mgła i mżysta pogoda zagoniły mnie dziś do kuchni, jeśli nie można się delektować słońcem, trzeba pocieszyć się chociażby kawałkiem ciasta ... moim ulubionym marchewkowym
składniki:
3 szklanki startej na grubych oczkach marchwi
1,5 szklanki mąki żytniej razowej
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka oleju rzepakowego
3 jajka
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1,5 łyżeczki sody
cynamon, mielone goździki, imbir, kardamon (lub gotowa przyprawa do pierników)
polewa:
serek mascarpone
3 łyżki masła
2-3 łyżki cukru pudru
2 łyżki jogurtu greckiego
skórka otarta z jednej cytryny
Białka ubić na sztywno z cukrem, cały czas ubijając dodać żółtka i olej. Do jajek wsypać marchew, na koniec suche składniki, pomieszać dokładnie drewnianą łyżką. Piec około 1 godziny w 180 stopniach. Bardzo dobrze smakuje z orzechami albo słonecznikiem w środku, ale jedna z moich pociech wybrzydza, więc niestety robię bez.
Składniki polewy zmiksować, rozsmarować na upieczone ciasto, posypać prażonymi płatkami migdałów.