20.02.2014

Tort Pina Colada (ananasowo-kokosowy)



Tort pieczony na 30 urodziny mojej Najwspanialszej Siostry :)) Buziaki Sroczka !!!

Pierwszy raz zobaczyłam go u Ivki, było to jakiś rok temu, wiedziałam, że go zrobię i wreszcie nadarzyła się okazja. Tort prosty w wykonaniu, ja przepis chyba jeszcze bardziej uprościłam. Bazowałam na bitej śmietanie, dlatego był bardzo lekki i delikatny. Polecam wielbicielom ananasów.

Przepis na biszkopt pochodzi od specjalistki w tej dziedzinie Pozdrawiam Olimpio! Przygotowywałam go w większej tortownicy, dlatego zrobiłam z półtorej porcji podanych składników. Wyszedł bardzo wysoki, aż szkoda, że nie mam zdjęcia rozkrojonego tortu, chyba pierwszy raz wyszedł mi aż tak wysoki i puszysty. Podaję przepisy po moich zmianach.

biszkopt:
8 jajek
1 i 1/8 szklanki cukru
1 i 1/8 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki mąki ziemniaczanej

Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, wciąż ubijając. Dodać żółtka, wciąż ubijając. Suche składniki wymieszać i przesiać przez sitko następnie delikatnie wmieszać do masy jajecznej. Można to zrobić łyżką lub mikserem na bardzo wolnych obrotach.
Tortownicę o średnicy 24 cm (może być również 26cm)wyłożyć papierem do pieczenia. Boków formy niczym nie smarować, papierem wykładamy tylko dno. Do tak przygotowanej formy wlać ciasto. Piec w temperaturze 170 st.C około 55 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka).
Gorące ciasto wyjąć z piekarnika i z wysokości około 60 cm opuścić je (w formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Całkowicie wystudzić. Przekroić na 3 lub 4 blaty.

do przełożenia:
800 ml kremówki
4 łyżki cukru
2 puszki ananasów
3 łyżeczki żelatyny 
wiórki kokosowe

do nasączenia biszkoptu:
5 łyżek spirytusu
1/3 szklanki soku pozostałego po ananasach z puszki

Żelatynę zalać małą ilością wody.(około 2 łyżki) Po chwili połączyć ją z mniej więcej 1/4 szklanki gorącej wody (ewentualnie więcej, gdyby była za gęsta) i dokładnie rozmieszać.  Śmietanę ubić mikserem, pod koniec ubijania powoli dodawać cukier i wystygniętą, lecz nadal płynną żelatynę. Blat biszkoptu skropić sokiem ananasowym wymieszanym ze spirytusem, posmarować bitą śmietaną posypaną wiórkami kokosowymi , wciskając w nią pokrojone na kawałki ananasy, przykryć kolejnym blatem i czynność powtórzyć. Resztą śmietany obłożyć wierzch (wierzch skrapiam również) i boki tortu, obsypać całość wiórkami i udekorować ananasami.
Ja tort przekroiłam na trzy części, ale z takiej ilości składników biszkopt wychodzi bardzo duży, więc polecam jednak podzielenie go na 4 blaty. Zrobię tak następnym razem. Torty przygotowuję dzień wcześniej, po nocy leżakowania w lodówce smakują świetnie.