szukając słodkich walentynkowych propozycji, natknęłam się na blog Polish Foodie, urzekły mnie serduszka Darii i postanowiłam (z kilkoma zmianami) przygotować podobne
składniki:
opakowanie ciasta francuskiego
mus jabłkowy
(u mnie domowy)
cukier trzcinowy
cynamon
jajko
do wykrawania foremki w kształcie serca, mniejsza i większa
Przygotowanie, jak wszystko z gotowego ciasta francuskiego banalnie proste. Z ciasta wycinamy większe serca, na środek nakładamy kleksik musu, na mus wykrojone mniejsze serduszko, całość pędzlujemy rozbełtanym jajkiem, posypujemy cynamonem i cukrem. Zapiekamy w 220 stopniach około 10-15 minut, dokładnie nie pamiętam czytałam synkowi książkę i dosłownie w ostatniej chwili wyłączyłam piekarnik, więc radzę obserwować w wysokiej temperaturze ciasto francuskie piecze się błyskawicznie.
ŻYCZĘ WSZYSTKIM SŁODKICH I UDANYCH WALENTYNEK !!!
Ach te słodkie walentynki! Niektórzy twierdzą, że są mdłe, a ja przyznaję- UWIELBIAM WALENTYNKI! Piękne są Twoje serduszka. Na pewno rodzinka się ucieszy!
OdpowiedzUsuńno więc ja też UWIELBIAM WALENTYNKI
Usuńa rodzinka zadowolona :)
Urocze serducha! :-)
OdpowiedzUsuńdzięki!
Usuńsuper:) słodkiego świętowania:)
OdpowiedzUsuńTobie również !
UsuńTwoje ciasteczka są śliczne! ja nie obchodzę walentynek :/
OdpowiedzUsuńale moim serduszkiem się poczęstujesz prawda?
Usuńoczywiście :))))
Usuńproste, pyszne no i walentynkowe :-)
OdpowiedzUsuńwłaśnie o to chodziło!
Usuńpozdrawiam :)
starałam się !
OdpowiedzUsuń:)
Bardzo ladnie sie prezentuja:)) U mnie trufle czekoladowe, ale to dopiero jutro!
OdpowiedzUsuńczekam
Usuńbardzo lubię trufle :)
Marta, wracam tu ponownie bo tak u Ciebie fajnie!
UsuńI mam coś...
Nominowałam Ciebie do The Versatile Blogger.
Szczegóły tutaj:
http://hemmahosjohanssons.blogspot.se/2013/02/snow-fight-wyroznienie-i-rozjazdy.html
pozdrawiam // k
twoje wyszły przepięknie! :) a dodanie dżemu zapewne było strzałem w dziesiątkę! załapię się na jednego? :)
OdpowiedzUsuńczęstuj się !
Usuńpomysłowe serduszka, wyglądają bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuń:) dzięki, starałam się, a to wszystko dla mojego Walentego :)
Usuńśliczne serduszka, taki prezent sama chciałabym dostać:)
OdpowiedzUsuńMiłych Walentynek!!
dziękuje i wzajemnie :)
UsuńJakie cudne te serducha:-) Wiesz Marto, że dopiero teraz zauważyłam, że mieszkamy niedaleko:-)
OdpowiedzUsuńto chyba grubo ponad sto kilometrów
Usuńszkoda, że nie bliżej :)
pozdrawiam Cię Marzeno!
Prześliczne serducha. Słodkich walentynek! ;)
OdpowiedzUsuńdzięki bardzo !
UsuńUrocze i smaczne. Przez żołądek do serca, hihi :)))
OdpowiedzUsuńcoś w tym jest :)
UsuńWszędzie tak walentynkowo...a ja dawno nic nie piekłam! :(
OdpowiedzUsuńto biegiem do kuchni! :)
Usuńakurat te serca to najprostsza opcja pieczenia
jakie słodziutkie i piękniutkie ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńPo prostu cudne! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie!
UsuńPiękne serduszka, Marto! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię również Arniko!
UsuńJakie one śliczne!;)
OdpowiedzUsuństarałam się !
UsuńPowodów do świętowania nigdy dość :):)
OdpowiedzUsuńSerduszka idealne do schrupania ...
dokładnie tak jak mówisz :)
Usuńprzepiękne walentynkowe i nie tylko serduszka! :)
OdpowiedzUsuńSerduszka sprawdza sie nie tylko przy okazji Walentynek.
OdpowiedzUsuńDobrze mieć taki przepis w zanadrzu.. I francuskie ciasto w lodówce.
Pozdrawiam Martusiu:)
pozdrawiam!
Usuń