Cześć, mam na imię Nina. Moja mama ma ostatnio bardzo mało czasu i nie umieszcza postów, więc postanowiłam ją na trochę zastąpić. Muffinki, które są na zdjęciu upiekłam całkiem CAŁKIEM sama !!
Wyszły super, dwie ostatnie zabieram jutro do szkoły :)
składniki:
2 szklanki mąki
pół szklanki cukru
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki gorzkiego kakao
tabliczka czekolady (u mnie gorzka)
pół szklanki ojeju
1 jajko
szklanka mleka
przygotowanie:
Ubijamy jajko z olejem i mlekiem, dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem, cukier i kakao, mieszamy. Na koniec wrzucamy pokrojoną czekoladę, która po rozpuszczeniu smakuje pysznie. Babeczki wkładamy do piekarnika, nagrzanego do 200 stopni, na 17 minut. Bardzo prosty przepis!
Wyglądają naprawdę smakowicie!!! Twoja mama ma super z taką zastępczynią-pomocnicą w domu 😀 pozdrawiam cieplutko!!
OdpowiedzUsuńWow, wyglądają na prawdę mega czekoladowo ;) Muszą być pyszne!
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
hej Nina, Janek zamierza korzystać z Twoich przepisów, muffinki wyglądają MEGA apetycznie, brawo też dla najlepszego fotografa w okolicy, całą rodziną tworzycie wspaniały zespół, monias
OdpowiedzUsuńBardzo cieszą nas Twoje słowa, Jankowi kibicujemy!
UsuńNajlepsze muffinki :)
OdpowiedzUsuńAle wyrośnięte :D
OdpowiedzUsuńHej , Nina ! Super, ze zastępujesz mamę. Muffiny wyglądają super apetycznie ! Pozdrów Martę :-)
OdpowiedzUsuńWow https://google.pl
OdpowiedzUsuń