11.11.2012

Ravioli z dynią


Natchnienie do przygotowania tego obiadu znalazłam u DUŻO SOLĘ (dziękuję!), przepis jednak pochodzi z KWESTII SMAKU (jest tu umieszczony filmik, doskonały zresztą, z cudowną muzyką w tle, polecam) Danie smakowało obłędnie, cała rodzina w wielkim zachwycie, to lubię.... Farsz dyniowy ze zmielonymi migdałami, serem Grana Padano (u mnie zamiast parmezanu)  i cebulką po prostu NIEBO W GĘBIE !! przygotowanie trochę czasochłonne, a przez wałkowanie dość męczące, szczególnie  że robiłam z podwójnej porcji, ale warto, zdecydowanie warto bo efekt końcowy genialny.

skladniki farszu:
łyżka oliwy z oliwek
1 czerwona cebula
szklanka purre z dynii przepis tu
4 łyżki drobno utartego sera Grana Padano, plus dodatkowo do posypania
1 łyżka mielonych migdałów
1 łyżka bułki tartej
1 jajko
sól, pieprz

ciasto:
300g mąki
2 jajka, plus jedno żółtko
łyżeczka soli
3-4 łyżki wody
1 białko jaja

   Na patelni rozgrzać oliwę, zaszklić pokrojoną drobno cebulę, dodać dyniowe puree, ser, migdały, bułkę tartą  i jajko. Wymieszać i doprawić solą i pieprzem.
   Mąkę przesiać na stolnicę, dodać sól, zrobić rowek i wbić jajka i żółtko, zagnieść ciasto dodając wody. Uformowane w kulę ciasto zawinąć w ścierkę i odstawić na godzinę. Jest to zabieg moim zdaniem konieczny, po godzinie ciasto zdecydowanie łatwiej się wałkuje. 
   Ciasto podzielić na cztery części cienko rozwałkować, na cieście rozłożyć w odstępach mniej więcej 2-3 cm farsz, przykryć drugą częścią ciasta i przyciskając palcami tworzyć pierożki. Rozciąć radełkiem i gotować około 5 minut w osolonej wodzie.
   W międzyczasie na patelni rozgrzać masło i wrzucić na nie odcedzone ravioli. Na talerzu posypać startym Grana Padano i już można się rozkoszować.

był to nasz wczorajszy obiad, a teraz pisząc o tym cieknie mi ślinka, było rzeczywiście przepyszne.




27 komentarzy:

  1. ja chcę taki obiadek, chcę, chcę! :D świetnie wygląda, mega apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach jak oglądałam Master Chef to śliniłam się przed TV oglądając takie same cuda, jak u Ciebie. Teraz Ty spowodowałaś, że ślinię się przez laptopem :)
    Na prawdę uwielbiam do Ciebie zaglądać!

    OdpowiedzUsuń
  3. może uda mi się namówić mamę na takie wspaniałe pierożki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne te Twoje ravioli dyniowe:-) Robiłam, ale z ciasta na pierogi, bo nie mam odwagi na ciasto makaronowe:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez się trochę bałam, ale poszło .... bałam się, że będą twarde, ale były ok :)

      Usuń
  5. Moje ulubione pierożki z dynią!
    Piękne u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają cudownie. Na pewno są pyszne :-D

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak cudnie zachęciłaś do tych ravioli, że nie sposób ich teraz nie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękny kolor ma ten dyniowy farsz, bardzo to wszystko apetycznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniale się prezentuje. nie wątpię, że niebo w gębie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ostatnio dopadlo mnie Liebster Blog! Pozwolilam sobie otagowac twoj blog na mojej stronie, gdyz jest jednym z tych na ktore zagladam! Pozdrawiam i zapraszam do tej malej blogowej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie ładne ravioli. Ja miałam problem z kształtem. Robiłam kilka dni temu, ale w mega prostej wersji dynia+ser kozi, było pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. pięknie dziękuję za wszystkie miłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj fajne i eleganckie danie..Nie mów nikomu ale nie robiłam jeszcze ravioli:)POzdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  14. pyszności aż ślinka leci :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapraszam do zabawy Liebster Blog. Szczegóły u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. jadłam w Rzymie najlepsze ravioli na świecie i od tego momentu zakochałam się i mogę jeść cały czas :)
    Marta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?

    OdpowiedzUsuń