Inspirację do przygotowania tych jakże prostych, a zarazem przepysznych batoników musli znalazłam na blogu dużo solę. Przepis jednak podaję, gdyż wprowadziłam kilka zmian.
300 g płatków owsianych
żurawina, orzeszki ziemne, słonecznik, siemię lniane, sezam (było tego wszystkiego około 600-700 g, tak mniej więcej, bakalie miałam w torebkach pootwieranych już, więc nie jestem w stanie określić ile było dokładnie)
mleko skondensowane słodzone (puszka 533 g)
dwa ubite białka
dwa zmiksowane banany
wszystkie suche składniki pomieszałam, zalałam wcześniej podgrzanym mlekiem, ubitymi białkami i musem bananowym, dokładnie zamieszałam i wyłożyłam na blachę na której umieściłam podkładkę silikonową
piekłam około 30-40 minut w temperaturze 150 stopni, aż zaczęło się lekko rumienić, 15 minut po wyjęciu z piekarnika pokroiłam na małe prostokąty.
Jest to przekąska idealna na drugie śniadanie, ale też świetnie nadaje się na deser do popołudniowej kawy.
Super zdrowe batoniki!! Widzę, że ich struktura jest idealna - nie łamią się tak jak zwykły to robić zazwyczaj. Poręczne i piękne. Zrobię do szkoły dzieciakom!
OdpowiedzUsuńja moim też zapakowałam do śniadaniówek :)
Usuńświetny przepis! Muszę zrobić takie batoniki!
OdpowiedzUsuń