Dynia jest w tym roku niepodważalną królową mojej kuchni, zupa z curry była już dwukrotnie, dwa razy smażyłam również placki dyniowe, a na deser były już dwie wariacje ciasta dyniowego, dziś przedstawiam przepis na jedno z nich. Polecam wszystkim wielbicielom ciasta marchwiowego, będzie smakować na pewno! Jutro planuję robić pierogi z farszem dyniowym, czyli generalnie dyniowo mi :) a to wszystko dzięki Karolinie B., której bardzo, ale to bardzo dziękuję za tegoroczne dostawy dyni !!
Przepis na dużą blachę.
składniki:
400g mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
4 jajka
niepełna szklanka oleju
500g dyni startej na grubych oczkach
100g wiórków kokosowych
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1,5 łyżeczki sody
szczypta soli
polewa:
2 serki typu Philadelphia
(raz użyłam kostki tłustego twarogu i również było pysznie)
2 łyżki masła
cukier puder do smaku
łyżeczka cynamonu
skórka starta z jednej cytryny
orzechy i uprażone pestki dyni do udekorowania
Jajka ubijamy z cukrem, stopniowo dolewając olej. Mąkę mieszamy z proszkiem, sodą, cynamonem, solą i wiórkami i miksując dosypujemy do masy jajecznej. Na koniec wrzucamy startą dynię i mieszamy już tylko drewnianą łyżką. Wlewamy na wyłożoną papierem do pieczenia dużą blachę i pieczemy w temperaturze 180 stopni około 50-60 minut. Najlepiej sprawdzać patyczkiem, ja piekłam z termoobiegiem.
Składniki na polewę miksujemy i smarujemy wierzch ciasta, ozdabiamy np. orzechami i pestkami dyni.
Polecam, jest to prawdziwie jesienne ciasto, smakuje wybornie przy grabieniu liści :)
ciasto super :) akurat szukamy dobrego przepisu na krem z dyni, widziałam u Ciebie na blogu :) może się skusimy :D
OdpowiedzUsuńpolecam, moim zdaniem najlepszy !
UsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńCzęstuję się...
śmiało Amber! :)
UsuńKoniecznie do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńŁudząco podobne do marchewkowego, które całkiem niedawno gdzieś widziałam. Marchewka w podobny sposób obnosi się z ciastem, co dynia;)
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne ciacho, i cudne foty :-)
OdpowiedzUsuńTo ciasto wygląda jak jesień na słodko, pięknie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńKuś, kuś, kusicielko:) Na diecie jestem... Aż mi się policzki ścisnęły:) Z PEWNOŚCIĄ smaczne jeżeli smakuje tak, jak wygląda:)
OdpowiedzUsuńMi też w tym roku baaardzo dyniowo, świetne ciacho!
OdpowiedzUsuńUwielbiam dyniowe, orzechy włoskie smakują z nimi cudownie :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda bardzo apetycznie, wspaniała jesienna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę dostaw dyni i zazdroszczę tego ciacha! W zeszłym roku przepadłam przy marchwiowym. Jestem pewna, że to jest równie smaczne- wygląda nawet podobnie!
OdpowiedzUsuńMiłego grabienia! Mnie to ominęło podczas delegacji do Trójmiasta i mąż mnie wyręczył :D
wygląda rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńZa dynię, jesień to można bardzo kochać :) Pysznie wygląda Twoje ciacho ;)
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa co prawda liści nie grabię, ale ciasto i tak bym zjadła ;)
Ciasto pyszne, a za pierogi z dynią też muszę się zabrać, albo za uszyska z zeszłorocznego przepisu - były obłędne!
OdpowiedzUsuńPS grabienie przede mną....
Piękne ciacho, a polewa idealna do niego :)
OdpowiedzUsuńpoproszę kawałek!!:)
OdpowiedzUsuńczęstuj się Karmel!
Usuńu nas też jazda na dynię :)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie !
OdpowiedzUsuńpyszności ! ja w tym roku coś na dynie nie miałam chęci :)
OdpowiedzUsuńale kusisz tym ciachem!:) ma taki śliczny kolorek i te orzechy na wierzchu:)
OdpowiedzUsuńpyszne było :)
UsuńMoja dynia cierpliwie czeka w piwnicy :D A ciacho super może się skusze i upiekę :D
OdpowiedzUsuńdynia i cynamon i kokos :) czuję że by mi bardzo smakowało ;) ja właśnie wyciągnęłam z piekarnika drożdżówkę dyniową :D
OdpowiedzUsuńdrożdżowe z dynią też za mną chodzi :)
UsuńJa też szalałam z dynią dzisiaj :) i to jeszcze nie koniec, bo kuszą mnie pierożki, placki, sernik...
OdpowiedzUsuńCiacho zapewne pyszne! Zachwycam sie zdjęciami;)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne, podkradam kawałeczek:-)
OdpowiedzUsuńciasta dyniowe , które jadłam były zawsze oparte na musie z dyni pieczonej ...
OdpowiedzUsuńmam piękną dynię w domu - tym razem utrę ją do ciasta tak jak TY ..
Marta , Twoja wersja dyniowego ciasta mnie urzekła ...
I TA POLEWA !!! ... I TE ORZECHY I DYNIOWE PESTKI NA WIERZCHU CIASTA - POEZJA :)
Same pyszne składniki, rewelacyjne musi być :-)
OdpowiedzUsuńAleje pięknie udekorowałaś:)
OdpowiedzUsuńciasto prezentuje się bardzo apetycznie i z pewnością takie właśnie jest :) super
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasta, szczególnie jesienią :)
OdpowiedzUsuńOrzechy jesienią tak uwodzą... Idealne połączenie smaków... ;)
OdpowiedzUsuńPyszności! Też łączę ciasta dyniowe z kremem, pasują tak samo jak choćby do marchewkowego :)
OdpowiedzUsuńWyszło fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńOstatnio poznałam smak takiej polewy, mega pyszna!
OdpowiedzUsuńcudowne! Z chęcią bym takie zjadła, lubię dynię, ale w wersji ciastowej jeszcze nie jadłam... Musi być pycha!
OdpowiedzUsuńEfekt zadziwiający :)
OdpowiedzUsuńI u nas dynia w tym roku często pojawia się w daniach i deserach. Już czujemy, że to ciasto smakuje genialnie:).
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale z chęcią wypróbuję!
OdpowiedzUsuń