..... do hummusu przymierzałam się dość długo, ale odkąd zobaczyłam go na blogu Pomysłowe Pieczenie, wiedziałam że go zrobię, zdjęcia jakie zrobiła Olimpia mówiły mi, że warto i że będzie mi bardzo smakować. Tak też się stało, właśnie jestem po kolacji z tymże przysmakiem i śmiało mogę powiedzieć smakowało wybornie, jedyny minus to to, że dzieciom nie przypadł do gustu, Tymon skrzywił się od razu, a Nina powąchała najpierw i stwierdziła, że pachnie jak chałwa, która bardzo lubi, więc chętnie spróbuje, ale niestety smakować jednak nie smakowało, dam im czas :) może kolejnym razem ... będę z pewnością robić częściej, tym bardziej, że zostało mi pasty sezamowej, na którą póki co nie mam innego pomysłu
składniki:
250g ziaren ciecierzycy
2 łyżki pasty sezamowej (tahini)
sok z połowy cytryny
1 ząbek czosnku
oliwa z oliwek
sol do smaku
Lekko przestudzone ziarna cieciorki, czosnek, pastę sezamową, sok z cytryny i sól miksujemy w blenderze dolewając oliwę z oliwek aż powstanie gładka masa. Można dolać wody w której gotowała się cieciorka jeśli pasta będzie za sucha.
Hummus można polać na wierzchu oliwą z oliwek, przechowywać w lodówce.
ja też chciałam go zrobić, ale jeszcze nie nadeszła ta chwila:) muszę w końcu się wziąć do roboty;) wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńa jak smakuje!!
UsuńTestowałam przepis Olimpii i mogę potwierdzić, że hummus jest PYCHA!!!
OdpowiedzUsuńrewelacja rzekłabym :)
Usuńno patrz...a ja właśnie dziś kupiłam cieciorkę w puszce:) i zamierzam jutro zrobić hummus i własny chlebek do tego:)
OdpowiedzUsuńoj to będzie smacznie :)
UsuńA ja uwielbiam.
OdpowiedzUsuńWłaśnie taki domowy, z gotowanej ciecierzycy,z odrobiną cytryny,polany pyszną oliwą i posypany ostrą papryką.
Pierwszy raz jadłam go wiele lat temu u stóp góry Synaj.
I zauroczenie trwa.
no my też dobrą oliwą polewaliśmy i smakował bosko!
Usuńi ja się przymierzam do spróbowania, nadejdzie pewnie ten moment
OdpowiedzUsuńUla zrób koniecznie, warto !
Usuńwczoraj na kolacje przygotowałam hummus, zrobiłam wg Twojego przepisu.
Usuńdla mnie osobiście to nic specjalnego, " szału nie ma " jak powiedział mój mąż ;). ale warto przygotować, zobaczyć co to jest i poznać smak :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńteraz się zastanawiam do czego wykorzystać pozostałą ilość pasty sezamowej?
Usuńhttp://pomyslowepieczenie.blogspot.com/2012/08/tajemnicze-ciasto-z-tahini-i-gruszkami.html
Usuńalbo podeślij mi, ja hummus póki zamierzam produkować regularnie :)
Usuńwcianamy z mężem oboje!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMarta, podaj adres, podeślę Ci hummus :))))))))))) ula.zgierun@wp.pl
Usuńtzn. pastę sezamową miało być hihi ;)
UsuńW moim "sklepie za rogiem " nie ma takich specjałów jak tahini ... wyprawę do hipermarketu ciągle przekładam w czasie ... mam już długą listę produktów które koniecznie chcę tam kupić ... pasta sezamowa jest na czele tej listy ... już od dawna marzy mi się humus ...
OdpowiedzUsuńwłaśnie też u mnie tak się odwlekało, bo pasty szukałam :)
UsuńChyba mnie przekonałaś, też muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńnie pożałujesz :)
UsuńPrzymierzam się i przymierzam... może w końcu trafię w ten hummus ;)
OdpowiedzUsuńszczerze polecam, choć nie wszystkim podchodzi, moja siostra np. spróbowała i dokładki nie chciała :)
UsuńHummus jadłam przy okazji wakacji ale nie do konca mi podszedł. Ale serwetka za to podchodzi mi bardzo!!! Kaszubska:)) Moje rejony!
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu!
Tobie również Karolino !
UsuńJa robiłam, faktycznie pycha :)
OdpowiedzUsuńja już dziś wiem, że będę robić częściej
Usuńbardzo dobra propozycja:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJuż robiłam i uwielbiam:-)
OdpowiedzUsuńno więc ja już również uwielbiam !
UsuńBrawo Martuś , hummus wyszedł Ci wspaniale:-). Moje dziecię też nie lubi ale ja myślę że to taki smakołyk dla dorosłych:-). Pastę sezamową możesz wykorzystać do upieczenia np tego ciasta:-) http://pomyslowepieczenie.blogspot.co.uk/2012/08/tajemnicze-ciasto-z-tahini-i-gruszkami.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
ciasto bardzo interesujące
UsuńOjejku! Zapomniałam o humusie, a on przecież taki pyszny jest. Dzięki za przypominajkę, zrobię - na drugie śniadanka będzie w sam raz :)
OdpowiedzUsuńdla mnie to on na pierwsze śniadanie i drugie i również na kolację dobry :) ale to pewnie dlatego, że robiłam pierwszy raz i ciągle nie mogę wyjść z zachwytu
UsuńBardzo lubię u mnie zawsze z dodatkiem natki pietruszki:)
OdpowiedzUsuńja zaczynam dopiero eksperymentować z czym najlepiej smakuję, ale póki co ze wszystkim :)
Usuńnigdy jeszcze sama nie robiłam, a baardzo lubię. trzeba nadrobić. super wygląda!
OdpowiedzUsuńspróbuj z pewnością nie pożałujesz :)
Usuńhummus? Nie miałam okazji, ale zapach chałwy kusi;D
OdpowiedzUsuńale dla jasności nie smakuje jak chałwa :)
Usuńnigdy nie jadłam i nie robiłam:) ale wygląda zachęcająco!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny, polecam jako pasta do chleba, ale tez do surowych warzyw
Usuńsmaczne po prostu!
Uwielbiam! Też jeszcze nie robiłam, ale smak jest cudowny. Jadałam z sucharami :)
OdpowiedzUsuńmi z chlebem i oliwą baaardzo smakowało!
Usuńznam, ale nigdy nie miałam okazji zrobić sama... przepis jak znalazł
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że nie było mnie tu tylko chwilę, a teraz widzę, że przegapiłam mnóstwo pyszności, zaraz pędzę nadrobić zaległości:)Ciągle robię jakieś pasty, zwłaszcza ze strączków. Nie wiem jak to możliwe, ale hummusu jeszcze nie jadłam:) Na pewno niebawem skorzystam z tego przepisu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia Arniko!
Usuńhummus jest wart zrobienia, ja planuję już kolejny :)
Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDołączam się do smakoszy past kanapkowych własnej produkcji, wygląda pysznie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszelkie pasty i koniecznie muszę Twój przepis wypróbować, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń