na powracające mrozy najlepszy talerz gorącej zupy ....
składniki:
2 litrowe słoiki przecieru pomidorowego własnej produkcji
2 ząbki czosnku
2 woreczki ugotowanej kaszy gryczanej
cukinia
sól, pieprz
oliwa
kubek kwaśnej śmietany
świeże liście bazylii
W garnku rozgrzać oliwę z oliwek, wrzucić pokrojony czosnek i liście bazylii, podsmażyć chwilę i zalać przecierami, doprowadzić do wrzenia i nasza zupa już prawie gotowa :) gdy chwilę przestygnie (w tym czasie na patelni grillowej grillujemy pokrojoną w plastry lekko posoloną i doprawiona różowym pieprzem cukinię) zaciągnąć śmietaną, doprawić do smaku solą i pieprzem. Podawać z kaszą i cukinią, moje dzieci dostały z tartym serem cheddar zamiast cukinii, ciągnący się ser w gorącej zupie smakuje wyśmienicie.
Zachęcam do przyrządzenia! Zdrowa i szybka zupa. Zamiast domowych przecierów można użyć oczywiście pomidorów z puszki, ja jednak latem przerobiłam około 30kg pomidorów i do tej pory się nimi cieszę, choć zostały mi już ostatnie słoiczki.
pyszny pomysł, lubię kaszę i bardzo lubię pomidorową :)
OdpowiedzUsuńdzięki bardzo :)
Usuńpysznie wygląda...ciekawe czy przeszłaby u mnie?;) kaszę lubią, pomidorową zupę też...może kiedyś spróbuję:)
OdpowiedzUsuńjak lubią to powinna przejść :)
Usuńciekawy pomysł na zupę:)
OdpowiedzUsuńi bardzo syty obiad!
UsuńJa nie mogę! Ja się zaśliniam! :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście inaczej, ale bardzo mi się to inaczej podoba :-)
OdpowiedzUsuńmój mąż jest fanem kaszy gryczanej, to tak trochę pod niego ta wersja!
UsuńŚwietne rozwiązanie, dwa w jednym, pierwsze i drugie danie na jednym talerzu:-). Wygląda przepysznie:-)
OdpowiedzUsuńdokładnie dwa w jednym :)
UsuńNo takiej wersji to znałam! Bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńo rany! ciekawy sposób! musi być bardzo sycąca! Pozdrawiam, Asia
OdpowiedzUsuńzgadza się to bardzo sycąca zupa
UsuńAle odświeżyłaś tę pomidorówkę! Z kaszą gryczaną jeszcze nie jadłam, tym bardziej z cukinią - a tę uwielbiam!
OdpowiedzUsuńja też bardzo lubię cukinię, a za taka ugrillowaną wręcz przepadam :)
Usuńoj przydałaby mi się ta zupka:) zasypało nas, że hej!
OdpowiedzUsuńto tak jak nas
Usuńprzyszły tydzień ma już być inaczej
oby!
Wygląda znakomicie, tylko czy moi by taką zjaedli?
OdpowiedzUsuńa co nie lubią kaszy :) ?
Usuńale to pysznie wygląda, świetne!:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Pestko!
Usuńfajny pomysł :) super wygląda :)
OdpowiedzUsuńpomysł jak pisałam pod męża
Usuńfaktycznie inaczej, jak ciepło...;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię takie innowacje, ślinka mi poleciała:))
OdpowiedzUsuńto miło :)
Usuńzupki pomodorowej w takim wydaniu nigdy nie jadlam ale wyglada pysznie!!!!!!!!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzachęcam do wypróbowania !
UsuńTak, byłam "katowana" pomidorową w dzieciństwie i dlatego zawsze z rezerwą do niej podchodzę. Jednak na Twoją bym się skusiła. Wersja z kaszą gryczaną bardzo ciekawa. I zdecydowanie tak, jak dzieci wciągnęłabym wersję z serem :) Sera dodję do zupy z dyni :)
OdpowiedzUsuńno co Ty katowana zupą pomidorową ??? ja myślałam, że każde dziecko uwielbia właśnie pomidorówkę i rosół
Usuńspróbuj mojej wersji, może wykasujesz złe wspomnienia :)
Takiej wersji nigdy nie próbowałam!
OdpowiedzUsuńzachęcam zatem i pozdrawiam!
UsuńFajna wersja:) Też czasami dodaję kaszę gryczaną do zup. Super, że masz swoje pomidorki. Może i mi w końcu uda się zrobić latem zapasy na zimę, bo jak dotąd to na planowaniu się kończyło;)
OdpowiedzUsuńpomidory zaprawiam co roku, trochę zabawy z ich obieraniem, ale reszta to właściwie sama się robi
Usuńpolecam, miło tak otwierać te słoiczki, używam ich właśnie do pomidorowej i do sosu do pizzy