Już bardzo dawno przymierzałam się do tego deseru, udało się w tym roku. Przepisów na paschę jest w internecie cała masa, ten pochodzi od koleżanki męża, sprawdzony i wypróbowany, więc polecam.
składniki:
1kg tłustego zmielonego twarogu (używam do tego blendera)
1,5 szklanki kwaśnej tłustej śmietany
6-8 żółtek (użyłam 6)
1 kostka masła
1 szklanka cukru pudru
1 cukier waniliowy
ekstrakt waniliowy około 3 łyżek (u mnie domowy robiony z tego przepisu )
ulubione bakalie (u mnie rodzynki, skórka pomarańczowa i orzechy nerkowca)
starta skórka z cytryny i pomarańczy
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodawać kolejno żółtka. Ciągle miksując dodać śmietanę. Dodać bakalie, starte skórki i ekstrakt waniliowy, wymieszać drewnianą łyżką. Całość przełożyć do sita lub durszlaka zawieszonego np. na garnku i wyłożonego gazą. Gazę zawinąć przykryć talerzem i mocno obciążyć.(ważne!) Wstawić na noc do lodówki. Przez noc odcieknie wszystko to czego wielkanocny smakołyk powinien się pozbyć. Następnego dnia wyłożyć na talerz dowolnie przyozdobić i gotowe!