to mój ostatni post przed urlopem, tak długo wyczekiwanym ..... i to właśnie już dziś :) zostawiam Was z przepisem na chłodnik z moich własnych ( co prawda mikro rozmiarów) buraczków, pora idealna na taki właśnie obiad, zachęcam do przygotowania!
składniki:
pęczek botwinki
3 ogórki
rzodkiewki
pęczek koperku
gruby szczypior
2 duże jogurty greckie
2 duże kefiry
kubek słodkiej śmietanki
sól, pieprz
sok z cytryny i cukier do smaku
dodatkowo: ugotowane jajka
Botwinkę dokładnie myjemy, i całość siekamy drobno (liście wraz z buraczkami). Wrzucamy do garnka i zalewamy małą ilością wody, tak aby cała botwinka była przykryta. Gotujemy około 10 minut, zostawiamy do wystygnięcia. Umyte ogórki i rzodkiewki kroimy (ja ze skórką) w drobną kostkę. Do wywaru buraczanego dodajemy jogurty, kefir i śmietankę, mieszamy, następnie dodajemy posiekaną zieleninę, doprawiamy solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Chłodnik podajemy z ugotowanymi jajkami, można połączyć wcześniej z całością, wtedy jajka kroimy w kostkę lub ozdabiamy na świeżo połówkami jajek.
życzę wszystkim którzy jeszcze nie wyjechali udanych urlopów !!!