..... do hummusu przymierzałam się dość długo, ale odkąd zobaczyłam go na blogu Pomysłowe Pieczenie, wiedziałam że go zrobię, zdjęcia jakie zrobiła Olimpia mówiły mi, że warto i że będzie mi bardzo smakować. Tak też się stało, właśnie jestem po kolacji z tymże przysmakiem i śmiało mogę powiedzieć smakowało wybornie, jedyny minus to to, że dzieciom nie przypadł do gustu, Tymon skrzywił się od razu, a Nina powąchała najpierw i stwierdziła, że pachnie jak chałwa, która bardzo lubi, więc chętnie spróbuje, ale niestety smakować jednak nie smakowało, dam im czas :) może kolejnym razem ... będę z pewnością robić częściej, tym bardziej, że zostało mi pasty sezamowej, na którą póki co nie mam innego pomysłu
składniki:
250g ziaren ciecierzycy
2 łyżki pasty sezamowej (tahini)
sok z połowy cytryny
1 ząbek czosnku
oliwa z oliwek
sol do smaku
Lekko przestudzone ziarna cieciorki, czosnek, pastę sezamową, sok z cytryny i sól miksujemy w blenderze dolewając oliwę z oliwek aż powstanie gładka masa. Można dolać wody w której gotowała się cieciorka jeśli pasta będzie za sucha.
Hummus można polać na wierzchu oliwą z oliwek, przechowywać w lodówce.