Przepis pochodzi z mojego zbioru gazetowych wycinanek, a dokładniej z czasopisma Elle, sprzed jakichś może 10 lat, kartka pożółkła i poplamiona .... korzystałam z niej wielokrotnie, to była jedna sztywna strona, którą można podzielić na cztery części z czterema różnymi przepisami, ciekawsze zachowywałam
nareszcie przepis zostanie zapisany ...
z małymi zmianami, które wprowadziłam
składniki:
1 duży por
8 średnich ziemniaków
1 biała cebula
100 g ryżu
2,5 litra gorącej wody
4 łyżki masła
15 dag goudy lub innego sera
sól
Obrać i umyć pory i ziemniaki, obrać również cebulę i cienko ja pokroić. W dużym garnku rozgrzać masło, wrzucić cebulę i dusić na małym ogniu przez kilka minut. Dodać pory i ziemniaki pokrojone w talarki i dusić jeszcze przez 10 minut.
Następnie jarzyny zalać gorącą wodą, posolić i gotować około 50 minut, w połowie gotowania dodając ryż. Zupę podawać bardzo gorącą, posypać serem, świetnie smakuje jak się rozpuści.
Jest to zupa znana w północnym rejonie Włoch, tam oczywiście podawana nie z goudą, lecz z serem fontina, będącym specjalnością tego regionu.
Ja przyznam szczerze podaję z różnymi serami, np z grana padano, czasem ścieram ser na tarce, czasem kroję w kostkę
W wersji dzisiejszej z goudą, smakowało pysznie. W oryginale do zupy dodaje się tez natkę pietruszki, ja nie zawsze to robię.
nie ma to jak gorąca zupa przy takiej pogodzie ...
Zupka wygląda bardzo kusząco:] W ciągła bym miseczkę:}
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
Usuńta zupa musi byc pyszna ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
pozdrawiam również :)
UsuńO ja ale cudowna ! Zjadlabym teraz w taki chlodny wieczor :) cos by mnie troche rozgrzało skoro zaczynam żywot singla :P
OdpowiedzUsuńoj to rzeczywiście zmiana dość poważna i stąd te emocje, o których wczoraj pisałaś ....
OdpowiedzUsuńjakby co, to nam zupa jeszcze została, tylko jak ją tam do Ciebie przesłać :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSkoro trzyma się od 10 lat to coś musi w nim być ;)
OdpowiedzUsuńpo prostu dobry przepis !
UsuńOj zjadłabym!
OdpowiedzUsuńa ja mam ochotę na Twoje sernikobrownie :)
UsuńTwoja zupa wygląda przepysznie! I jeszcze ten ciągnący się ser... mniam :)
OdpowiedzUsuńten ser rzeczywiście jak się rozpuści smakuje super
Usuńja robiłam ziemniaczano - porową w proporcji pół na pół, zabielaną śmietanką. Tak czy inaczej - zupy pyszne
OdpowiedzUsuńjak ze śmietanką, to miksuję na krem :)
UsuńWszelkie odmiany zupy porowej uwielbiam. Wypróbuję i tą przez Ciebie prezentowaną. :)
OdpowiedzUsuńzachęcam !
UsuńZupa z porów?? Ciekawe :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda, na jesień jak znalazł, chętnie kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń