oj chodził za mną sernik już od jakiegoś czasu .... w pracy wpadła mi w ręce gazetka z przepisami wielkanocnymi i bardzo ciekawy wydał mi się właśnie sernik z jabłkami, robiłam już sernik z brzoskwiniami, malinami, teraz przyszła kolej na jabłka
sernik smaczny o silnym cytrynowym aromacie, następnym razem zmniejszę o połowę porcję ciasta na spód (było go trochę za dużo) i dam zdecydowanie więcej jabłek, były bardzo smaczne, tak trochę jak ususzone, a zarazem bardzo miękkie
składniki:
2 szklanki mąki
2 jajka+2 żółtka
250g masła
1 szklanka cukru
szczypta soli
500g jabłek
500g mielonego twarogu
100 rodzynek (ja użyłam żurawiny)
1 opakowanie budyniu waniliowego
skórka z jednej cytryny
100ml rumu (u mnie wódka)
Dwie szklanki mąki przesiać do miski, dodać pół szklanki cukru, 250g masła oraz szczyptę soli i całość posiekać. Dwa żółtka wymieszać z trzema łyżkami bardzo zimnej wody i połączyć razem, szybko zagniatając na gładką masę. Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić na godzinę do lodówki. w tym czasie można namoczyć rodzynki (lub jak u mnie żurawinę) w wodzie z dodatkiem rumu (lub jak u mnie wódki). Gdy napęcznieją osączyć z nadmiaru alkoholu. Ser utrzeć ze skórką startą z jednej cytryny. Cały czas miksując dodawać kolejno dwa jajka, pół szklanki cukru i budyń. Gdy masa będzie jednolita, wrzucić osączone rodzynki i wymieszać. Tortownicę wysmarować tłuszczem i wylepić ją ciastem. Na ciasto wyłożyć masę serową oraz pokrojone obrane jabłka. Sernik piec przez 40 minut w 200 stopniach. Po tym czasie wyjąć i ostudzić. Ja piekłam z termoobiegiem w 190 stopniach.