... oj nie potrafię się zebrać ostatnio ze wszystkim, brak czasu, brak organizacji, brak energii, chwilowy brak męża oraz przede wszystkim brak słońca ! to wszystko sprawia, że brak mi sił do działań, również na blogu, zbieram się jednak powoli, zaczynając od dwóch pysznych dipów :)
Dipy na bazie twarogu robiłam kilkukrotnie, ale nigdy z tak ciekawymi dodatkami, przepis na pierwszy dip pochodzi z blogu w sezonie , dziękuję Aga! drugi z fetą zmieniłam, gdyż uwielbiamy suszone pomidory
Dip oliwkowy
pół szklanki orzechów włoskich
ząbek czosnku
świeża bazylia
pół szklanki oliwek zielonych + nieco płynu oliwkowego
(ja zamiast płynu dolałam oliwy z oliwek)
200 g tłustego twarogu
sól
W blenderze miksujemy orzechy z czosnkiem i ziołami, następnie dodajemy oliwki i ser, solimy i miksujemy całość. Podobnie jak Aga pozostawiłam w dipie drobinki oliwek, czyli nie miksowałam zbyt długo.
Dip pomidorowy
opakowanie polskiej fety
około 10 suszonych pomidorów z oliwy
+oliwa od pomidorów, z kawałkami bazylii i czosnku
słodka papryka w proszku
Pomidory kroimy na maleńkie kawałki, dorzucamy do sera, łączymy z oliwą i miksujemy, dip jest bardzo wyrazisty w smaku, a konsystencja niezwykle aksamitna.
Do dipów idealnie pasują paluszki grissini, które ja akurat piekłam oraz po prostu surowe warzywa (marchewka, papryka)
Dipy były dodatkiem do kolacji urodzinowej Tymona, poniżej prezentacja tortu, nad, którym nieźle się naćwiczyłam :) tort na bazie bitej śmietany z mrożonymi w sezonie, specjalnie na tę okazję borówkami. Nad biszkoptem muszę jeszcze popracować, dlatego przepisu nie podaję
miał być Spiderman i kropka :)